top of page
  • Zdjęcie autoraSlow Homes Club

Dlaczego tak bardzo lubimy domki?

Sentyment do małych domków jest prawdziwy u wielu ludzi na całym świecie, którzy projektują, budują, odwiedzają lub po prostu gapią się na kabiny na Instagramie czy Facebooku. Coraz więcej z Nas chce więcej za mniej.



Najnowsza książka Gestalten, Cabin Fever napisana przez Stephanie Wade, pokazuje, że od Islandii po USA gorączka znajdowania takich przestrzeni rośnie. Książka podkreśla „nowo odkryte uznanie dla regionalnych wyjazdów”.


Podczas pandemii ludzie zaczęli tęsknić za ucieczką gdzieś „może zaledwie kilka godzin drogi bez przekraczania granicy – miejsca, w którym można spędzić weekend, nie spotykając nikogo, kto nie byłby rodziną i przyjaciółmi. Pragnienie ucieczki od miejskiego zgiełku bez poświęcania wygód stworzeń jest czymś, co odczuwa wielu, zwłaszcza w dzisiejszym świecie.

Przebywanie w bezpiecznym miejscu w otoczeniu dzikiej przyrody sprawia, że nasze codzienne zmartwienia znikają

Projektanci zamienili prostotę w formę sztuki, sprawiając, że surowy i minimalistyczny styl życia wydaje się aspirujący. Czy to z powodu wysiłku i miłości, które wyraźnie włożono w tworzenie więcej za mniej? „Powrót do podstaw projektowania to zdrowe przypomnienie, że tak naprawdę potrzebujemy bardzo mało” – pisze w książce Stephanie Wade. Z pewnością widoki z tych domów rekompensują wszystko i wystarczy para butów, plecak i kostium pływacki do pełni szczęścia. Dlatego ich wynajem jest tak popularny. Slow Homes Club daje komfort odpoczywania w tak realizowanych domach i zarabiania na wyselekcjonowanych lokalizacjach.

bottom of page